Miasteczko Wilanów to nowoczesna część warszawskiej dzielnicy Wilanów, zaprojektowana jako spójna, samowystarczalna przestrzeń miejska. Charakteryzuje się jednolitą architekturą, równą wysokością budynków i starannie zaplanowanym układem urbanistycznym, co sprawia, że często nazywane jest „miastem w mieście”. To stosunkowo młoda część stolicy, która przyciąga zarówno nowych mieszkańców Warszawy, jak i kontrowersje związane ze stereotypami o jej mieszkańcach.
Jak narodziło się „miasto w mieście”
Na przełomie wieków obszar dzisiejszego Miasteczka Wilanów to były głównie pola i nieużytki. Należały do historycznych dóbr wilanowskich, związanych z pobliskim Pałacem Wilanowskim – dawną rezydencją króla Jana III Sobieskiego. Trudno było wtedy przewidzieć, że niebawem wyrośnie tu jedna z najbardziej charakterystycznych części Warszawy.
Wszystko zaczęło się w 2001 roku, gdy firma Prokom Investments zakupiła około 169 hektarów terenów w tej okolicy. Właściciele mieli ambitny plan – zamiast typowego chaotycznego osiedla deweloperskiego, postanowili stworzyć coś wyjątkowego. Zlecili opracowanie całościowej koncepcji amerykańskiemu biuru urbanistycznemu Guy Perry’s IN-VI. Tak powstał słynny masterplan Miasteczka Wilanów.
Pierwsze budynki zaczęły wyrastać z ziemi około 2002-2003 roku. Z roku na rok przybywało nowych mieszkańców, sklepów, punktów usługowych. Ktoś, kto odwiedził te tereny w 2000 roku i wrócił tam dekadę później, z pewnością przecierałby oczy ze zdumienia.
Architektura zaprojektowana od linijki
Co właściwie sprawia, że Miasteczko Wilanów tak bardzo wyróżnia się na tle innych warszawskich osiedli? Przede wszystkim spójność architektoniczna i urbanistyczna.
Na pierwszy rzut oka widać, że budynki mają podobną wysokość — najczęściej 4-5 pięter. To nie przypadek. Masterplan dokładnie określał dopuszczalną wysokość zabudowy, by stworzyć harmonijną linię horyzontu. Dzięki temu uniknięto typowego dla wielu polskich miast chaosu, gdzie obok niskiej kamienicy stoi wysoki apartamentowiec.
Poza wysokością plan regulował też kolorystykę budynków (przeważają jasne, stonowane barwy), układ ulic, rozmieszczenie terenów zielonych i usługowych. Nawet detale architektoniczne podlegały pewnym wytycznym.
Spacerując po osiedlu, można zauważyć zaplanowany układ — szerokie aleje, przemyślanie rozmieszczone sklepy i usługi, tereny rekreacyjne. Nie jest to przypadkowe nagromadzenie budynków, ale przemyślana całość.
„Słoikowa” enklawa? Stereotypy i rzeczywistość
Niestety… żadne miejsce nie jest wolne od stereotypów. Wokół Miasteczka Wilanów narosło ich sporo. Najczęściej bywa określane jako enklawa „nowobogackich” czy siedlisko „słoików” (warszawskie określenie na osoby, które przeprowadziły się do stolicy z innych regionów Polski).
Na ile te stereotypy są prawdziwe? Jak to zwykle bywa — zawierają ziarno prawdy, ale mocno upraszczają rzeczywistość. Faktycznie, mieszkania w Miasteczku Wilanów należą do droższych w stolicy. Faktycznie, wiele osób, które tam mieszka, to stosunkowo świeżo upieczeni warszawiacy. No i faktycznie — osiedle ma pewien posmak luksusu i nowoczesności.
Z drugiej strony — mieszka tam bardzo zróżnicowana społeczność. Od młodych rodzin z dziećmi, przez singli pracujących w korporacjach, po emerytów szukających spokojniejszej części miasta. Trudno wtłoczyć ich wszystkich w jeden stereotyp.
Życie w miejskiej enklawie
Co przyciąga ludzi do Miasteczka Wilanów? Przede wszystkim koncepcja samowystarczalności. W założeniu mieszkańcy mają mieć wszystko, czego potrzebują na co dzień, w zasięgu spaceru.
Na miejscu znajdują się liczne sklepy, od małych osiedlowych po większe centra handlowe. Nie brakuje przedszkoli, szkół, przychodni zdrowia. Dla spragnionych rozrywki powstały restauracje, kawiarnie, siłownie. Jest też sporo terenów zielonych i rekreacyjnych.
W okolicy pojawiło się też kilka charakterystycznych punktów, jak Świątynia Opatrzności Bożej czy Royal Wilanów (nowoczesny kompleks biurowo-handlowy). Bliskość historycznego Pałacu Wilanowskiego i otaczających go ogrodów to dodatkowy atut.
Mieszkańcy doceniają też względny spokój. Mimo że to część Warszawy, Miasteczko Wilanów jest oddalone od zgiełku centrum, a jednocześnie nie jest typowym „sypialnianym” przedmieściem.
Wyzwania młodej dzielnicy
Jak każda młoda część miasta, Miasteczko Wilanów zmaga się z pewnymi problemami „wieku dziecięcego”. Przez lata największą bolączką były kwestie komunikacyjne — dojeżdżanie do centrum Warszawy w godzinach szczytu potrafiło być koszmarem. Z czasem sytuacja poprawiała się wraz z rozwojem infrastruktury drogowej i transportu publicznego, choć nadal jest to wyzwanie.
Inny problem to – paradoksalnie – popularność tej części miasta. Wraz z napływem kolejnych mieszkańców, wzrastała gęstość zabudowy. Niektórzy narzekają, że pierwotne założenia przestronne i pełne zieleni osiedla nieco rozmyły się pod presją zysków deweloperskich.
Mimo to Miasteczko Wilanów nadal zachowuje swój unikalny charakter i pozostaje jednym z najbardziej rozpoznawalnych „miejsc w mieście” w Warszawie.
Choć większość planów dotyczących Miasteczka Wilanów została już zrealizowana, ten obszar wciąż się rozwija. Powstają nowe budynki, usługi, udogodnienia. Cały czas trwa też integracja z resztą dzielnicy Wilanów i całą Warszawą.
foto: By Emptywords – Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=112321860
Last Updated on 16 kwietnia, 2025